10 marca 2024
AUTOR: BARBARA PODGÓRSKA
Bierzemy udział w turniejach brydża sportowego organizowanych w różnych miastach, o których wiemy niewiele albo wręcz nic.
Po raz pierwszy impreza GRAND PRIX WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO I LUBUSKIEGO odbyła się w Grodzisku Wielkopolskim – mieście, z którym wiąże mnie specjalny sentyment – leżało ono na szlaku rajdu samochodowego maluchami” – Fiatami 126p zorganizowanego wiele, wiele lat temu…
I dlatego Grodzisk Wielkopolski kojarzy mi się nie tylko z piwem, wodą mineralną i stadionem Dyskobolii Grodzisk…
Tak więc pozwólcie drodzy brydżyści, ze rozpocznę swoją relację nie od waszych wyczynów, ale od króciutkiej historii miasta, historii długiej i bogatej.
Grodzisk Wielkopolski uzyskał prawa miejskie już w 1303 roku, lecz nie rozwijał się w spokoju. Miasto gnębiły liczne pożary i wojny domowe toczone między rodami Grzymalitów i Nałęczów. W wieku XV włączono je do powiatu kościańskiego. Od 1466 roku było ono własnością rodziny Ostrorogów, a później Opalińskich, Tak, tak – wówczas miasta były bardzo często miastami prywatnymi. W późniejszych wiekach Grodzisk charakteryzował się wielką tolerancją religijną, żyli tam obok siebie w spokoju husyci, Żydzi i protestanci, budując swoje świątynie i odprawiając nabożeństwa. Po rozbiorach Polski miasto znalazło się w zaborze pruskim. Mieszkańcy miasta brali czynny udział w Powstaniu Wielkopolskim. Jeśli kogoś interesują zabytki to może odwiedzić Kościół farny pod wezwaniem świętej Jadwigi Śląskiej, kościół pobernardyński oraz dwór rodziny Łubieńskich, w którym mieści się Muzeum Ziemi Grodziskiej.
Nic dziwnego, że miasto o tak ciekawej historii stało się organizatorem turnieju rangi Grand Prix. Ale to nie miasto organizuje, tylko ludzie, ludzie, którzy utworzyli Stowarzyszenie Brydża Sportowego REBID w 2019 roku, rozpoczynając swą działalność od nauki brydża i organizowania turniejów o charakterze lokalnym, ale nie tylko. Zapraszali nas na turnieje w ramach Grodziskiego Piwobrania, ale ich ambicje i talent sięgały dalej i jestem pewna, ze po tak udanym turnieju Grand Prix Województwa Wielkopolskiego i Lubuskiego będą w dalszym ciągu sięgać po dalsze laury… Mówimy tu o ludziach, ale nie są to jakieś duże grupy – ro przede wszystkim PAWEŁ KAŃDUŁA i MAŁGORZATA ŻYCHLIŃSKA, którzy włożyli mnóstwo wysiłku aby turniej Grand Prix w dniu 10 marca 2024 r. stał pod każdym względem na bardzo wysokim poziomie. Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju i dotarciem do miejsca rozgrywek można było sprawdzić na swoich smartfonach rozstawienie par w pierwszej rundzie, co znacznie ułatwiały wcześniejsze zapisy online. Sali w Centrum Kultury RONDO, w której odbywał się turniej mogłyby pozazdrościć wszystkie poznańskie kluby – była przestronna, o dobrej wentylacji, stoliki typowo brydżowe (kwadratowe), wygodne krzesła, kawa i herbata dostępna dla wszystkich, obiady zorganizowane w pobliżu – czego chcieć więcej? PAWEŁ KAŃDUŁA dwoił się i troił aby wszystko „grało” , a MAŁGOSIA ŻYCHLIŃSKA zmagała się z kasą, co nie jest rzeczą łatwą. Sędziował KAROL MAĆKOWIAK, ale PAWEŁ i w sędziowaniu pomagał ogłaszając donośnym głosem „ZMIANA!”…
Frekwencja w turnieju była wysoka – 58 par!
Przez 3 rundy „na prowadzeniu” była para KAROL MOŃKO – ANDRZEJ MAZUREK, ale w czwartej rundzie, albo przeciwnicy grali zbyt dobrze, albo po prostu zabrakło im szczęścia, bo na koniec wylądowali na trzecim miejscu.
A oto pary, które znalazły się na podium:
I miejsce – MACIEJ PIASECKI i ANDRZEJ JANOWICZ
II miejsce – STANISŁAW ZAKRZEWSKI i EDWARD NIEWIEROWSKI
III miejsce – KAROL MOŃKO i ANDRZEJ MAZUREK
Szczegółowe wyniki turnieju zamieszczono na stronie PAB i tutaj
Dziękujemy serdecznie organizatorom – PAWŁOWI KANDULE i MAŁGORZACIE ŻYCHLIŃSKIEJ oraz sędziemu KAROLOWI MAĆKOWIAKOWI za ich doskonałą pracę, która zaowocowała zadowoleniem uczestników. Mam nadzieję, że zachęceni powodzeniem będą w przyszłości realizować kolejne, nowe pomysły brydżowe. Powodzenia!